Ostatnio miałam okazję obejrzeć film pt. „Koneser” /La Migliore offerta/. Od razu mogę powiedzieć, że jest bardzo dobrze zrobiony.
O czym jest film?
Pewien znany i szanowany specjalista od dzieł sztuki zostaje poproszony o przeprowadzenie inwentaryzacji w domu, w którym ukrywa się pewna kobieta. Powoli odkrywa kolejne tajemnice, a kiedy myśli, że już wie wszystko… niespodzianka!
Ogólnie film w klimacie „Jak zostać królem”, choć treść całkiem inna. Zresztą główna postać „Konesera” grana jest przez tego samego aktora, który wcielił się w rolę logopedy króla (Geoffrey Rush). Na uwagę również zasługuje fakt, iż autorem muzyki filmowej jest Ennio Morricone, a w filmie gra również Donald Sutherland.
Widz poświęca ponad dwie godziny, a otrzymuje w zamian stopniowe zaangażowanie w dość ciekawą intrygę. Cały czas sprytnie dozowane jest napięcie. Całość na piątkę z plusem, warto było obejrzeć.
A jaki jest morał z filmu?
Obejrzyjcie i zapamiętajcie go do końca życia.
.