Notka powitalna. ZAPRASZAM!

Raz, dwa, trzy… próba mikrofonu!

Nadeszła właśnie TA chwila. Pora zakończyć współpracę z Onetem, bo w znacznej mierze ograniczał moje pole manewru. Wieczorem, 19 listopada 2010 r. około godziny 18, jak zawsze spontanicznie, zaczęłam tworzyć to, co macie właśnie przed oczami…

Stary blog będzie jeszcze jakiś czas dostępny, będzie można do niego wrócić i zatrzymać wzrok na jakiejś historii, potem prawdopodobnie zniknie z niego większość notek. Postanowiłam oderwać się od przeszłości – zmieniam się każdego dnia, a tamten blog niestety tkwił w miejscu, do tego każda drobna zmiana rozwalała cały szablon. Ale dość o starociach.

Nowy blog stworzyłam niemalże od zera. Wykorzystując, co prawda, jeden z dostępnych szablonów, ale na stworzenie wszystkiego „po mojemu” poświęciłam sporą część weekendu. W przyszłości planuję coś zrobić z chmurką tagów, ale wtyczki nie chcą jeszcze ze mną współpracować. Poznamy się wzajemnie, może się przekonają ;)

Nowa jest także nazwa, to logiczne. Pierwszy jej człon („zapomnij”) jest mój, reszta to nazwa serwera, na którym tworzę. Polecam, zajrzyjcie i tam, na Drugie Oblicze – może znajdziecie coś dla siebie.

Przejdźmy jednak do meritum. Co można znaleźć na Zapomnij?

• 35 spośród wpisów z onetowskiego bloga znalazło swoje miejsce także tutaj. Mam do nich sentyment, chcę czasem do nich wracać. Chcę także Wam to umożliwić. Stare notki zawierają oryginalne daty, a trzeba pamiętać, że wiele się od tej pory zmieniło.
• w prawej kolumnie jest kalendarz (dla porządku), statystyka (gdzie możecie podejrzeć ile osób jest online, ile blog zanotował wejść i ile odsłon w dniu poprzednim), notatkę o prawach autorskich, kategorie wpisów, linki do polecanych stron i sprawdzonych firm, linki do kilku ostatnich notek i komentarzy, archiwum.
• do każdego wpisu jest przynajmniej jedno zdjęcie/rysunek – tutaj mam o wiele więcej możliwości w tej materii.
• można zajrzeć też na stronę „o mnie”, ale to nie jest konieczne, przecież mnie znacie ;)
• strona „kontakt” już działa, nawet bardzo sprawnie; tymi kręcącymi się strzałeczkami się nie przejmujcie, bo samo kliknięcie już powoduje, że wiadomość mam w skrzynce – tak przynajmniej wykazały liczne próby.

Myślę, że nowy blog Wam przypadnie do gustu (mam nadzieję).

Czekam na ewentualne uwagi co powinnam zmienić i jak, byście chętnie tu wracali. Ja się tu czuję świetnie.

Uwaga! Strona nie wyświetla się w wyszukiwarce, zatem goszcząc tutaj czujcie się wyróżnieni ;)

3…2…1…

Witam Was wszystkich i ZACZYNAMY!