Zdjęć i miejsc jest tak dużo, że trzeba było tę wyprawę rozbić na dwie części.
Kontynuuj czytanie …
Zdjęć i miejsc jest tak dużo, że trzeba było tę wyprawę rozbić na dwie części.
Ostatni, czyli w zasadzie drugi dzień na Malcie spędziliśmy podróżując samochodem terenowym do najciekawszych zakątków wyspy. Sprawdziliśmy gdzie warto wrócić na dłużej, a co można już, brzydko mówiąc, „odhaczyć”.