Prawie całe życie spędzić w Katowicach i nie być na Nikiszowcu to grzech. Postanowiłam więc wykonać mały rachunek sumienia (żartuję, prawnicy nie mają sumienia) i udać się w to magiczne miejsce…
Kontynuuj czytanie …
Prawie całe życie spędzić w Katowicach i nie być na Nikiszowcu to grzech. Postanowiłam więc wykonać mały rachunek sumienia (żartuję, prawnicy nie mają sumienia) i udać się w to magiczne miejsce…