Prawie całe życie spędzić w Katowicach i nie być na Nikiszowcu to grzech. Postanowiłam więc wykonać mały rachunek sumienia (żartuję, prawnicy nie mają sumienia) i udać się w to magiczne miejsce…
Kontynuuj czytanie …
Prawie całe życie spędzić w Katowicach i nie być na Nikiszowcu to grzech. Postanowiłam więc wykonać mały rachunek sumienia (żartuję, prawnicy nie mają sumienia) i udać się w to magiczne miejsce…
Czasy powiedzenia „klient nasz pan” w dawnym kontekście już na szczęście odchodzą do lamusa. Choć w mentalności niektórych jeszcze taki obraz usług ma się świetnie (popularne „płacę to wymagam”, wypowiedziane z nonszalancją). Ale na kogoś,[…]
I to nie taką składającą się 30 dzieciaków pod opieką.
Taneczny krok, taneczny wieczór… reszta zależy od Twojej wyobraźni. .